Wczoraj prawie na każdym blogu pojawiły się posty o śniegu.
Nie chciałam pisać o tym samym więc trochę inaczej to zrobię.
No jak rano wstałam to w pokoju było tak jasno że aż się zdziwiłam.
Wyjrzałam za okno a tu śnieg.
Ucieszyłam się bo wiedziałam że po południu przychodzą do mnie dziewczyny.
Przed ich przyjazdem trochę się ponudziłam.
Jak przyjechała Red rose♥ wyszłyśmy na dwór.
Wprawdzie nie miałyśmy ocieplaczów ale i tak wzięłyśmy sanki i zjeżdżałyśmy z górki.
Wróciłyśmy całe mokre ale co tam
Dzisiaj może spróbuje ulepić bałwana, może uda mi się spotkać z olą?
A i jeszcze wczoraj był dosyć wyjątkowy pierwsze śnieg wiecie?
Po raz pierwszy wyprzedził reklamę coca-coli(świąteczną)
No i jeszcze muszę napisać małe wyjaśnienie?
Koala:
Wcale nie obraziłam się na cb za te pytania.
Wiem że na wielu blogach już to było no ale ty to zrobiłaś dzień po mnie.
Spójrz na to z mojej strony wygląda to tak jakbyś skopiowała to ode mnie.
Może ty widzisz to inaczej?
Napisz mi w komentarzu
Milka
2 komentarze:
Hej Milka ulepić bałwana na pierwszym śniegu to świetny pomysł sama dzisiaj to zrobiłam chociaż za tym nie przepadam;)
Red rose(Dzisiaj bez serca bo z tableta)
Milka, jakbyś po mnie skopiowała nie obraziłabym się, a poza tym od ciebie nie skopiowałam tylko po oglądnięciu karoliny filmiku i starego weroniki to tez chciałam takie cos zrobic, no ale sama wiesz, że nie mam ostatnio czasu i nie mogłam napisać :) Powtarzam : NIE SKOPIOWAŁAM TEGO OD CIEBIE !!!! uwierz mi , a to że napisałam to dzień po tobie to zbieg okoliczności, gdyż sama wiesz, że od czwartku zaczęłam pisać na bieżąco :)Nie chcę się rozpisywać na całą stronę chociaż mogłabym pisać dużo :) Cieszę się , że się nie obraziłaś :)
Koala <3
Prześlij komentarz